Szanowni Czytelnicy
Hodowca 2/2025 Szanowni CzytelnicyIntensywny, pełen przeżyć styczeń za nami. Można powiedzieć, że jedna ważna data goniła w styczniu drugą. W lutym 2025 też wchodzimy z mocnym akcentem – 1 i 2 dnia tego miesiąca w prestiżowym, pięknie położnym kompleksie Hungarikum Liget w miejscowości Lakitelek, Szentkirályi w samym sercu Węgier odbędzie się Wystawa Gołębi Pocztowych Europy Środkowo–Wschodniej 2025. Zdjęcia gołębi z Reprezentacji Polski, wyłonionej podczas 73. Wystawy Ogólnopolskiej, zamieszczamy w bieżącym wydaniu. Właściwie prawie cały ten numer „Hodowcy” poświęcamy Wystawie – bardzo udanej. Jak się spiszą nasze gołębie? Zobaczymy już wkrótce. Mamy nadzieję, że oglądając zdęcia gołębi z Reprezentacji, będą Państwo patrzeć na niejednego medalistę.
Zdjęć w tym wydaniu jest wyjątkowo dużo, bo ponad 130. Powiecie, że to wcale nie tak dużo, że w telefonach macie po kilkaset. Prawda, tylko proszę wziąć pod uwagę, że nasza gazeta liczy 28 stron. Obszerne fotoreportaże z różnych wydarzeń przeplatają dziennikarskie relacje. Kto nie był na Wystawie, może poczuć jej atmosferę, kto był – może powspominać.
Obok wystawy mamy dla Państwa prezentację hodowli Beaty i Jacka Barszczewskich, Mistrzów Polski kat. C i M, 6. Przodownika GMP. Zapraszamy też do części wiedzowej „Hodowcy”, gdzie czeka nas cenna porcja porad i uwag na temat rozsądnego budowania dobrego zdrowia i odporności naszych gołębi przed sezonem lęgów i lotami. Gdy już opadną emocje wystawowe, będzie trochę więcej czasu, by przemyśleć swoją strategię opieki nad gołębiami. Warto sięgnąć też do wcześniejszych artykułów w tym dziale naszego miesięcznika i na spokojnie zrobić sobie rachunek sumienia. W którym miejscu jesteśmy między modami i nowinkami, a zdrowym rozsądkiem? Co się u nas sprawdziło, a w czym przeholowaliśmy lub zwyczajnie popełnili błąd? Najlepsze hodowle są budowane dzięki takim weryfikacjom i ewaluacjom. Nie ma ludzi, którzy by nie popełniali błędów i hodowcy nie stanowią tu wyjątku. Zwłaszcza że pracujemy z żywymi stworzeniami z własnym, często bardzo silnym charakterem, wiec nie sposób osiągnąć sto procent przewidywalności. I bardzo dobrze, bo w tym przecież urok naszej pasji.
Styczniowe wydanie kończymy minirelacją z aukcji charytatywnej na Wybrzeżu, która przyniosła realną pomoc na leczenie dwojga malutkich dzieci. Z góry proszę o nienarzekanie, że w Waszych Okręgach też były aukcje charytatywne i nikt o nich nie napisał. Otóż nie napisał, bo nie wiedział. Bardzo prosimy o zgłaszanie takich wydarzeń do redakcji i zachęcamy, byście dawali nam o nich znać. Nie jesteśmy w stanie być wszędzie. Nasz zespół liczy tylko czterech autorów. Można jednak na adres redakcji przesłać zdjęcie, opisać, co zrobiliście. Nie chodzi o sążniste artykuły, lecz o odnotowanie wspaniałych gestów ludzi dobrej woli naszego środowiska i zachęcenie innych do podejmowania podobnych działań, dzielenia się swoją pasją i szlachetnością serc.
Te kwiaty powyżej – sfotografowany bukiet, wręczany podczas dekoracji Mistrzyniom – dedykujemy wszystkim dobrym ludziom na walentynki 14 lutego. Niech atmosfera przyjaźni i koleżeństwa , która towarzyszyła nam podczas wystaw, trwa i owocuje dobrym klimatem wśród hodowców gołębi pocztowych.
Na zakończenie przypominamy, że w styczniu skończyła się możliwość wykupienia prenumeraty naszego czasopisma na 2025 rok w wersji papierowej. Dla zapominalskich pozostaje wariant wydania elektronicznego https://hgp.pzhgp.pl/. Przypominamy jednak, że do udziału w Konkursie Redakcji upoważnia tylko prenumerata wykupiona do 17 maja 2025!
Tym ważnym przypomnieniem kończymy prezentację numeru
i zapraszamy na nasze łamy, życząc wiele satysfakcji z lektury

