Szanowni Czytelnicy

Hodowca 10/2023  Szanowni Czytelnicy

Od kilku lat październikowy numer „Hodowcy” to dla nas, piszących, wielkie święto. W październiku bowiem prezentujemy zwycięzców Lotu Narodowego. Odwiedzamy po trzech zwycięzców w rywalizacji w seriach i po trzech zwycięzców indywidualnych w każdej Strefie. A że Stref mamy 4, to oznacza, że prezentujemy średnio 24 hodowców (a właściwie więcej, bo coraz częściej hodowcy lotują w tandemach) i 48 gołębi. Wspaniałych gołębi, skoro przyleciały z Brukseli do domu w ciągu jednego dnia! Jedne pochodzą z renomowanych hodowli i mają utytułowanych rodziców, inne same nawet nie wiedziały, że to potrafią, dopóki nie spróbowały. Jedne są piękne i mogą rywalizować także w standardzie, inne to Kopciuszki. Porównanie tym trafniejsze, że teraz wszystkie gubią pióra i na konkurs piękności raczej się nie nadają. A my i tak robimy im zdjęcia, bo nie szata zdobi… Wszystkim, które dzielnie pokonały ten dystans należy się duży szacunek i względy hodowców, nie tylko tym z czołówki list.

Lot był wspaniały i imponujący, czyli bardzo udany. Co prawda niektórzy narzekali (bo już tak jest, że zawsze ktoś będzie narzekał), że: z wiatrem w ogon to i papier poleci, ale nie mieli racji. Wiatr dał szansę gołębiom szybkim, które nie całkiem dobrze radzą sobie w trudnych maratonach, ale te wytrwałe (wiele z nich ma już w swoich skrzydłach po dwa i trzy loty z „Brukseli”), otrzymały tym razem możliwość zdobycia pięknych rezultatów. Na listach prędkość podawana jest w metrach na minutę, ale na co dzień, jeżdżąc samochodami, posługujemy się kilometrami na godzinę. Przeliczając, pierwsze gołębie w konkursie osiągały średnią prędkość: I Strefa 116,843 km/h, II Strefa 113,301 km/h, III Strefa 107,747 km/h, IV Strefa 112,078 km/h). Jednak to nie te pierwsze, najszybsze, świadczą najdowodniej o powodzeniu lotu. Ostatnie w konkursie w kolejnych strefach miały prędkość odpowiednio: 102,437; 94,930; 91,731 i 73,228 km/h. I jeszcze jeden fantastyczny wskaźnik – długość trwania konkursu. W Strefie I, gdzie gołębie miały do pokonania +– 800 km trwał on zaledwie 55 min. 58 sek. W Strefie II (+– 1 012 km) konkurs trwał 1 godz. 43 min. 08 sek., a w Strefie III (+– 1 102 km) niewiele więcej, bo 1 godz. 48 min. 00 sek. Tylko w Strefie IV konkurs zamknął się po 5 godz. 37 min. 18 sek., ale tam gołębie miały do pokonania dystans +– 1 183 km.
Wybaczcie tę porcję statystyki, ale myślę, że warto się pochwalić, skoro jest czym. Mamy wspaniałe gołębie i bardzo dobrych hodowców. Nie tylko tych z mistrzowskich miejsc na listach ogólnopolskich i okręgowych. Także ci mniej znani potrafią, jak się okazuje, dobrze przygotować gołębie na długi i trudny lot. Z wiatrem czy pod wiatr na tak długim dystansie nie ma przypadków, co najwyżej ujawniają się nieodkryte talenty. Z serca gratulujemy i jesteśmy dumni, że mogliśmy Was Koleżanki i Koledzy przedstawić Hodowcom w całej Polsce.

W tym naszym numerze monograficznym poświęconym zwycięzcom Lotu Narodowego zabrakło już miejsca na porcję wiedzy medycznej, tak ważnej w sezonie jesiennym (podobnie jak w każdym innym). Postaramy się to nadrobić w kolejnych numerach „Hodowcy”. Warto też zajrzeć do poprzednich wydań, bo jest w nich wiele wskazówek na bieżący okres w hodowli.

Na koniec mamy radosną wieść. Tradycyjna hodowla i loty gołębi pocztowych zostały wpisane na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. O tym, co to znaczy i jak wielki to zaszczyt napiszemy w listopadzie.

Za nami emocje lotowe, a przed nami narastające z każdym tygodniem emocje, wynikające z oczekiwania na wyniki. Trwa obliczanie i weryfikacja. A póki co, nie gniewajmy się na sąsiadów, gdy głośno krzyczą ze szczęścia i z satysfakcją przystąpmy do lektury październikowego „Hodowcy”.

error: Zawartość chroniona
Na tej stronie wykorzystywane są ciasteczka w celu przechowywania danych, potrzebnych do prawidłowego działania witryny. Jeżeli się z tym nie zgadzasz, zamknij kartę przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności oraz Regulaminie View more
Akceptuj