Gdy bohaterowie mieli skrzydła… Gołębie pocztowe w armii i niewoli

Pierwsza połowa lat 20. XX wieku to okres budowania struktur polskiego gołębiarstwa. W związku z trwającym stuleciem naszej organizacji w różnych miejscach Polski, warto przyjrzeć się początkom i uświadomić sobie, dlaczego dla odradzającej się Polski hodowla i treningi gołębi pocztowych były tak ważne, że ruch hodowlany regulowały ustawy i rozporządzenia ministerialne.
Jak patrzy na ten okres Kamil Weber – historyk z Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych – skądinąd hodowca gołębi pocztowych?
(adnotacja redakcji)

Każda wojna ma swoich bohaterów. W sercach Polaków wciąż żywa jest historia walczących na Westerplatte czy szturmujących klasztor na Monte Cassino. Wracając myślą do minionych wieków długo można by wymieniać podobne wydarzenia. Niekiedy zapominamy jednak, jak często ludziom na polu bitwy towarzyszyły zwierzęta, wykazując się odwagą i nieustępliwością. Dość powiedzieć, że utworzono dla nich specjalne odznaczenie – Medal Dickin, czyli odpowiednik brytyjskiego Krzyża Wiktorii. Nasi skrzydlaci przyjaciele mają się czym szczycić. Dotychczas zwierzęta zdobywały to odznaczenie 74 razy, a wśród nich gołębie aż… 32.