Czas na młódki

W okresie jesienno-zimowym nie mogliśmy doczekać nowego sezonu lotowego, a teraz… mamy jego koniec. Czas szybko leci. Oczywiście przed nami sezon lotowy gołębi młodych i właśnie tej tematyce chciałbym poświęcić trochę miejsca. Mamy sierpień, więc zakładam, że dotychczasowe aspekty przygotowania młodych gołębi do sezonu lotowego nie zostały zaniedbane. Gołębie są w pełni rozwinięte pod względem fizycznym; na oblotach aktywnie latają w grupie; nauczone są szybkiego wchodzenia do gołębnika; są w pełni zdrowe… To chyba najważniejsze kwestie.

W bieżącym okresie należy stopniowo zmieniać karmienie pod takie, jakie będzie stosowane w sezonie lotowym. Sposób karmienia, to niezwykle ważny temat, jednakże nie na tym aspekcie chciałbym się skupić. W kwestii karmienia mam jednak pewną poradę – nie róbcie radykalnych zmian karmienia z dnia na dzień. To wciąż częsty błąd. Hodowca z dnia na dzień, z tzw. „krótkiego” karmienia przechodzi radykalnie na zupełnie inny rodzaj karmy. To często skutkuje problemami trawiennymi, które w połączeniu ze stresem i/lub wysokimi temperaturami powietrza, kończy się chorobą.