Bogdan Stodółka i jego metoda hodowlana

Sposób organizacji gołębnika i hodowli Bogdana Stodółki, ubiegłorocznego I Wicemistrza Polski w kat. M (koef. 39,26), sprawia, że gołębie z tej hodowli są idealnie zmotywowane pod kątem lotów dłuższych. Czyżby udało się stworzyć coś, co zasługuje na miano własnej metody hodowlanej, hybrydy metody wdowieństwa i gniazdowej?

Lotujący w Oddziale 0499 Chojnów – Lubin (Okręg Legnica) hodowca, z gołębiami pocztowymi związany jest od najmłodszych lat. Ptaki te były obecne w przydomowym gospodarstwie jak daleko sięga pamięcią. Wspomina, że w przeszłości hodowlą zajmowali się jego starsi bracia. Mimo że nie należeli do PZHGP, a hodowla była dla nich czysto hobbystycznym zajęciem, to zdołali zaszczepić w młodszym bracie bakcyla hodowlanego. Z biegiem lat i wchodzeniem w dorosłe życie Bogdan „bawił się” w hodowlę. Sytuacja zmieniła się w 2011 roku, kiedy to postanowił wstąpić do PZHGP i zacząć lotować. Oczywiście wiązało się to ze zmianą podejścia do hodowanych ptaków; wymagało poświęcania im większej uwagi i nakładu pracy.